No i się zaczęło, ledwo wystartowali a już uszykowali dla nas niespodziankę. 20 czerwca pod dachem studio REformy, odbył się TYGIEL - targowisko regionalnej żywności. Chyba nie muszę pisać jak bardzo poczułyśmy dzień dziecka właśnie wczoraj:) Niestety zabawa z udziałem własnym zaczęła się dopiero od godziny 17.00 (wiadomo praca), ale na szczęście produktów do degustacji było w bród.
Po lewej widać stoisko "AleWorek!", po prawej hodowca kurek zielononóżek "Jachna"
Dla strudzonych smakoszy bar stał otworem, hitem okazał się napój: Coś zimnego z lodem ;)
Po lewej reprezentantka kuchni REforma, degustować można było aktualne menu restauracji. Moim hitem był chłodnik buraczany na kokosowym mleku z chilli.
Ze względu na niemiłosierne upały, niektórzy właściciele stoisk musieli szukać schronienia wewnątrz studio, piękne dojrzewające sery oraz świeżutkie śniadaniowe twarożki z koziego sera, jajka zielononóżek czy jadalne kwiaty zdecydowanie wolały klimatyzowane pomieszczenia.
Kwiaty jadalne i zioła by Fusion Gusto
Sery Grądzkie i Łomnickie
Mały słoiczek konfitury z wiśni z gorzką czekoladą i moje życie nabrało sensu...
Dzielni właściciele chlebów na zakwasie, miodów, rękodzieła, domowych wypieków i wytwórca najsmaczniejszych pierogów sezonowych zajęli miejsca pod parasolem i witali gości - a tych było wielu i z komentarzy dowiedziałam się, że napływali falami w ciągu całego dnia.
Baranowscy - tradycyjne pieczywo
Pasieka pod Modrzewiem
Pracownia Ale Worek! Adrianna Wołczyk
Yusuf Suleiman - sery cypryjskie
Chorwackie specjały regionalne - nasze nr 1: Olej z pestek dyni o orzechowym posmaku - pycha!
Wegańskie Słodkości - Magda Komar
Zanim zdążyłam dwa razy obrócić do bankomatu (pysznego jedzenia nigdy dość!) zrobiła się godzina 19 i trzeba było zabierać swoje skarby do domu. Jako, że biegałam z aparatem, swoje regionalne zapas y chomikowałam "pod ladą" ;) Dobrze, że do mieszkania mam kilka metrów, bo zimnotłoczony sok jabłkowy, który postanowiłam nagle nabyć w ilości 5 litrów z pewnością nie należał do najlżejszych.
Poniżej jeszcze odrobina fotograficznych pamiątek z Tygla, a już w weekend to co lubimy najbardziej, czyli filmowa relacja z wydarzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz