Długo wyczekiwana wiosenna aura, nareszcie dotarła do Polski. Na lokalnych targowiskach pojawia się coraz więcej nowalijek, wszystko budzi się do życia i nabiera kolorów.
Postanowiłyśmy uczcić nasz pierwszy, ciepły (i wolny) weekend sałatką szparagowo-buraczaną, a do tego pysznym koktajlem z truskawek, borówek i rabarbaru. Najbardziej cieszymy się z możliwości zakupu wszystkiego w postaci surowej - nie mrożonej. Choć ceny są jeszcze zawrotne właśnie rozpoczął się sezon szparagowy, buraki można kupić przez cały rok, a w tej chwili można zastąpić je świeżą botwinką. Rabarbar właśnie rozpoczyna swoje królowanie, gorzej z truskawkami i borówkami - pierwsze jeszcze nie rosną na "naszych" krzaczkach, a drugie już nie rosną :)
Wykonanie dania jest bardzo proste i nie wymaga wielu przygotowań. Zamiast tradycyjnego przepisu, wolimy zaprezentować "making of" w postaci krótkiego filmiku naszego autorstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz